We wtorek o godzinie 21.00 na Stadionie Narodowym miał się rozpocząć mecz w ramach eliminacji do Mistrzostw Świataw Brazylii pomiędzy reprezentacjami Polski i Anglii. Mecz się jednak nie odbył z powodu opadów deszczu i nieodpowiednich warunków na murawie. Dach stadionu pozostawał cały czas otwarty.
- SLD uważa, że po tym, co się wczoraj wydarzyło, pan premier powinien podjąć decyzję o zdymisjonowaniu pani minister Muchy, ale również odwołaniu prezesa Narodowego Centrum Sportu - powiedział na konferencji prasowej w Sejmie rzecznik SLD Dariusz Joński.
Rzecznik ugrupowania przekonywał, że w każdej prywatnej firmie, gdyby się wydarzyło coś podobnego, naturalne byłyby dymisje. Sojusz oczekuje, że premier odpowie na pytanie, dlaczego były pieniądze na premie dla prezesów NCS, a zabrakło ich na murawę Stadionu Narodowego i teraz trzeba ją wypożyczać. Kiepski stan murawy na stadionie we wtorek wieczorem wynikał m.in. z tego, że zabrakło pod nią systemu odprowadzania wody.
- Jeśli pan premier raczył robić konferencje prasowe na Stadionie Narodowym i mówić, że to nie fuszerka, to niech dziś odpowie na pytania i przeprowadzi taką kontrolę - podkreślił Joński. Zastrzegł jednocześnie, że jeśli szef rządu tego nie zrobi, klub SLD zawiadomi NIK i prokuraturę, by sprawdziła, "co tak de facto się zdarzyło na Stadionie Narodowym".