Jak wyjaśnia w rozmowie z "Super Expressem" przewodniczący Sojuszu Leszek Miller (66 l.), zamiast proponowanego przez rząd podniesienia poprzeczki do 67. roku życia powinno się wprowadzić rozwiązanie dotyczące minimalnego okresu pracy uprawniającego do przejścia na emeryturę.
- Już jakiś czas temu do Sejmu trafił obywatelski projekt ustawy dający możliwość przejścia na emeryturę kobietom po 35 latach pracy, a mężczyznom po 40. W referendum chcemy spytać więc, które rozwiązanie bardziej im pasuje, szczególnie że premier w sprawie własnych pomysłów nie przeprowadza żadnych konsultacji ze społeczeństwem - wyjaśnia Miller.