Propozycje rozdziału kościoła od państwa mają być początkiem świeckiej ofensywy Sojuszu, z którą SLD ruszy jeszcze w tym roku. Przede wszystkim lewica pragnie likwidacji Komisji Majątkowej, zajmującej się zwrotem ziemi kościołowi, a także ograniczeniem dotowania Funduszu Kościelnego, z którego m.in opłacane są składki ZUS kapłanów - informuje "Newsweek". Zamiast tego SLD proponuje wprowadzenie podatku od wiary - dobrowolnych opłat na rzecz wybranego przez siebie wyznania.
Lewica postulować będzie także zakaz zapraszania osób duchownych na uroczystości państwowe, a także niewysyłanie państwowych urzędników na obchody świąt kościelnych. Ponadto zaprezentowany zostanie projekt ustawy usuwającej symbole religijne z budynków publicznych.
- Deklerykalizacja miałaby polegać na tym, że w budynkach publicznych, czy na sali sejmowej nie będą wisieć krzyże, w trakcie uroczystości państwowych biskupi nie będą witani jako pierwsi, skończymy z wyświęcaniem wszystkich państwowych budynków i inwestycji. Najważniejszą zmianą będzie koniec sponsorowania kościoła przez państwo, który rocznie budżet Polski kosztuje aż 5 mld zł! Koniec z dodatkowymi przywilejami! - powiedziała gazecie.pl Joanna Senyszyn (60 l.) z SLD.