Politycy Sojuszu nie ukrywają nawet, że impulsem do rozpoczęcia dyskusji jak daleko Kościół powinien wkraczać w struktury państwa stała się awantura pod Pałacem Prezydenckim. Wszyscy zgodnie twierdzą również – i to zaskoczeniem nie będzie - że instytucje kościelne za bardzo ingerują w strefę świecką, a zatem łamana jest zasada rozdziału Kościoła od państwa.
Co SLD zamierza zrobić? W ciągu kilku tygodni powstanie "Projekt świeckiego państwa", czyli zbiór pomysłów na naprawę obecnej sytuacji. Oto przykłady:
Po pierwsze likwidacja etatów kapelanów w policji, straży pożarnej, szpitalu, czy zakładach energetycznych.
Po drugie likwidacja rządowo-kościelnej Komisji Majątkowej, czyli instytucji, która zajmuje się zwrotem dóbr odebranych Kościołowi w czasach PRL.
Na koniec argument koronny, który musiał przy tej okazji pojawić, czyli „wyprowadzenie” religii ze szkół.
Pełen tekst „Projektu świeckiego państwa” będzie gotowy najprawdopodobniej we wrześniu.