Gdańscy prokuratorzy zdecydowali się znów wejść do domu Krzysztofa Olewnika. Dokładnie w 11 lat po jego zniknięciu (w nocy z 26 na 27 października) przeprowadzą tam eksperyment procesowy.
Ich zamierzeniem jest odtworzenie wydarzeń sprzed lat, dokładnie w 11. rocznicę porwania Krzysztofa Olewnika. Dziennikarze TVN24 dowiedzieli się, że śledczy chcą ustalić, czy uprowadzenie nie było sfingowane.
Jak będzie wyglądał eksperyment? Tego śledczy nie chcą ujawnić. Wiadomo jednak, że chcą przeprowadzić eksperyment dokładnie tak, jak miał on miejsce 11 lat temu. Być może po akcji odpowiedzą na nurtujące społeczeństwo pytania.