ŚLEDZTWO RUTKOWSKIEGO w sprawie MADZI z SOSNOWCA: Katarzyna WAŚNIEWSKA była ZAZDROSNA o małą MADZIĘ

2012-04-13 19:03

Kolejne szokujące informacje docierają do właściciela biura detektywistycznego Krzysztofa Rutkowskiego (52 l.), który prowadzi prywatne śledztwo w sprawie tajemniczej śmierci Madzi (+ 6 mies.) z Sosnowca. Według anonimowych informatorów, Katarzyna Waśniewska (22 l.) była zazdrosna o to, że jej mąż Bartek (23 l.) za dużo uwagi poświęca malutkiej córeczce.

W sprawie tajemniczej śmierci Madzi jest jeszcze wiele wątpliwości. Według Krzysztofa Rutkowskiego wersja wydarzeń Katarzyny nie jest wiarygodna, a ona gubi się w zeznaniach i kluczy. Dodatkowo na światło dzienne zaczynają wychodzić fakty obciążające matkę Madzi.

- Według moich informacji Katarzyna po narodzinach córki zaczęła zachowywać się bardzo dziwnie. Dostała tzw. syndromu jedynaka, który jeśli tylko nie jest w centrum uwagi, obraża się na cały świat. Właśnie tak mogło być w przypadku Katarzyny, która nie mogła znieść tego, że Madzia absorbuje całą uwagę jej męża Bartka - ocenia Rutkowski.

Właściciel biura detektywistycznego nie ma wątpliwości, że ciało Madzi najpierw porzucono nad rzeką, a dopiero później ktoś pomógł Katarzynie przenieść zwłoki do oddalonych o kilkaset metrów ruin. Kto pomógł Katarzynie w ukryciu ciała Madzi za ciężkim głazem?

- Moi ludzie przepytają kilkanaście osób, które mogą coś wiedzieć. Mam pewne podejrzenia, ale na razie nie mogę o nich mówić - ucina detektyw.

Rutkowskiego zastanawia burzliwa rozmowa prowadzona przez Bartka i matkę Madzi do 5 nad ranem w mieszkaniu w Łodzi. Ożywiona dyskusja toczyła się w noc poprzedzającą ucieczkę Katarzyny przed badaniem wykrywaczem kłamstw.

Kilka godzin później była już w Sosnowcu. O czym małżonkowie rozmawiali? Czy Katarzyna przekonywała Bartka, by jednak nie poddawać się badaniu wariografem? - Wkrótce poznamy treść tej rozmowy - przekonuje Rutkowski.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki