Biedny Filipek był zapomniany przez swoich właścicieli. Leżał smutny w beczce, był przemoczony, z daleka było widać, że ma problem ze wzrokiem. Kiedy inspektorki OTOZ podeszły bliżej, okazało się, że piesek był kompletnie ślepy! Oczy były wydrapane. Widok był naprawdę koszmarny. - Potwierdził to właściciel psa, który przyznał się inspektorkom, że psa zaatakowała wataha bezpańskich psów, dodał, że Filipek dochodząc do siebie, tak leżał przy budzie kilka dni. Nikt mu nie pomógł - czytamy na stronie OTOZ Animals.
Na szczęście inspektorzy OTOZ zadbali o Filipka. - (...) zaprzyjaźnił się nawet z kolegami, z którymi zamieszkał w OTOZ Animals Schronisko Ciapkowo - czytamy. Filipek w tym tygodniu zostanie poddany operacji usunięcia oka. Koszt tej operacji opiewa na kwotę 600 zł.
Chcesz pomóc Filipkowi?
Konto schroniska w Gdyni 50 1440 1026 0000 0000 0452 8344 z dopiskiem pomoc dla Filipka
OTOZ Animals Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt „Ciapkowo”
81-654 Gdynia ul. Małokacka 3A
Dla darczyńców z zagranicy
PL 50 1440 1026 0000 0000 0452 8344
Kod BIC (Swift): NDEAPLP2
Zobacz też: Tragiczny pożar pod Szczecinkiem. Maleńkie dzieci walczą o życie