Słubice - Frankfurt. Policyjne patrole pedałują nad granicą

Ich zadaniem jest penetracja miejsc, gdzie nie dotrą radiowozy. Chodzi o tereny zielone, rekreacyjne czy nadodrzańskie wały. Jak podkreśla Magdalena Jankowska ze słubickiej policji, takie rowerowe patrole bez trudu docierają tam, gdzie ma problemy z dojazdem patrol zmotoryzowany. Jest i inny aspekt tych działań. Taki rowerowy patrol jest bliżej szarego mieszkańca. O ile cywilowi trudno zapytać o coś mundurowego jadącego w radiowozie czy na motocyklu, o tyle zatrzymanie cyklisty w mundurze nie stanowi najmniejszego problemu. A kiedy zsiądzie już z siodełka, można chociażby zapytać o drogę. I to zarówno po polsku, jak i po niemiecku. I tak rowerowi policjanci nie tylko utrudniają życie tym, którzy łamią prawo, ale i ułatwiają je szarym obywatelom.