Młodą mieszkankę Słubic dwóch mężczyzn wciągnęło do forda focusa na niemieckich numerach w poniedziałek przed południem. Kobieta stawiała opór, co zauważyli świadkowie. Polska policja natychmiast uznała sprawę za priorytetową. O porwaniu poinformowano stronę niemiecką. Komendant wojewódzki skierował do Słubic kryminalnych z komendy w Gorzowie Wielkopolskim. Polscy i niemieccy policjanci zaledwie kilkanaście godzin po uprowadzeniu ustalili, gdzie może przebywać ofiara uprowadzenia. 25 - letnią Polkę uwolniono aż w oddalonym od Słubic o kilkaset kilometrów Kassel. Jednocześnie Niemcy zatrzymali starszego od niej o cztery lata porywacza. Wszystko wskazuje na to, że to jej były partner, który już wcześniej z zazdrości znęcał się nad młodą Polką i dlatego go rzuciła. Jak podkreśla Marcin Maludy rzecznik komendanta lubuskiej policji, tak szybkie uwolnienie kobiety i zatrzymanie sprawcy nie byłoby możliwe bez współpracy wielu polskich i niemieckich służb.
Zobacz: Lublin: 18-latka ZADŹGANA przez kolegę
Przeczytaj też: Marek Frąckowiak nie żyje. Aktor pozostawił żonę [RODZINA]
Polecamy: Wieliczka. Zasztyletował 16-letniego kolegę. Poszło o dziewczynę