Ani na chwilę nie dawał jej o sobie zapomnieć, notorycznie wydzwaniając, nachodząc ją w domu i w pracy, nękając, strasząc i grożąc pozbawieniem życia. 22-letni mężczyzna, któremu właśnie postawiono zarzut stalkingu, czyli złośliwego prześladowania zagrażającego bezpieczeństwu ofiary, kilka razy dopuścił się nawet pobicia kobiety.
Rzucał w byłą znajomą, czym popadło, kradł lub niszczył należące do niej przedmioty. Przerażona ofiara stalkingu zawiadomiła policję. Po zebraniu dowodów prześladowca został aresztowany na trzy miesiące. Potem stanie przed sądem. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.