Eksplozja nastąpiła nad ranem w bloku przy ul. Kilińskiego. - Zgłoszenie o wybuchu gazu otrzymaliśmy o godzinie 4.50 - powiedział w rozmowie z Kontakt 24 oficer dyżurny Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Słupcy. Do szpitala przetransportowane zostały trzy osoby, jednak jedna z nich nie chciała być hospitalizowana. Stan jednego z poszkodowanych jest bardzo ciężki. Może mieć poparzone nawet ok. 90 procent ciała.
Butla z gazem wybuchła w mieszkaniu na parterze. Ewakuowano dziesięć rodzin. Część z nich trafiła do lokali zastępczych przygotowanych przez miasto. Wśród ewakuowanych jest czworo dzieci. Dwa lub trzy mieszkania prawdopodobnie nie będą już nadawały się do użytku.
Zobacz: Żona Bartoszewskiego: Władysław powiedział przed śmiercią Kocham Cię!