Degeneraci oskarżeni byli o 93 włamania i trzykrotne zmuszenie dziecka do obcowania płciowego, do czego doszło w 2009 r. Śledczy ustalili, że gwałcił Krystian K., młodszy brat stał w tym czasie na czatach. Obydwu zwyrodnialcom za kradzieże i pedofilię groziło 12 lat więzienia. Zadziwiająco niski wyrok, jaki usłyszeli, szokuje tym bardziej, że Krystian K. w przeszłości dopuścił się... gwałtu na 17-latce. Dobrowolnie poddał się wtedy karze dwóch lat więzienia w zawieszeniu na pięć.
Proces braci ze względu na dobro Dominiki był utajniony. Wiadomo, że prokuratura zapowiedziała odwołanie. - Będziemy domagać się większej kary - mówi Dariusz Iwanowicz, szef słupskiej prokuratury.
Wyrok sądu w tej sprawie zadziwia Krzysztofa Orszagha, prawnika, prezesa Stowarzyszenia Przeciwko Zbrodni im. Jolanty Brzozowskiej i byłego rzecznika praw ofiar przy MSWiA. - Kara jest zdecydowanie niewspółmierna do zbrodni. W tym przypadku najsłuszniejsze byłoby zastosowanie kastracji chemicznej. Nawet 10 lat za kratami nie gwarantuje, że pedofil nie popełni więcej tych samych czynów - mówi Orszagh.