Na komendę zgłosił się sam Bagsik, który zawiadomił mundurowych, że prześladuje go człowiek, z którym wcześniej robił interesy. Jak pisze "Rzeczpospolita", autor gróźb utrzymuje, że Bagsik jest mu winny kilka milionów złotych.
- Prowadzimy w tej sprawę postępowanie sprawdzające - potwierdzają informacje "Rz" przedstawiciele wydziału dochodzeniowo-śledczego komendy w Piasecznie.
Bogusław Bagsik, z wykształcenia muzyk, to jeden z największych aferzystów III RP. W 1989 r. wraz z Andrzejem Gąsiorowskim założył spółkę Art-B, która była zamieszana w aferę finansową związaną z tzw. oscylatorem.
Bagsik poprzez swoją spółkę w latach 1989-1991 mógł kilkadziesiąt razy oprocentowywać w różnych bankach tę samą kwotę pieniędzy. Zarobił w ten sposób fortunę na odsetkach. W połowie 1991 r. uciekł z Polski. W 1994 r. został zatrzymany na lotnisku w Szwajcarii. Dwa lata później ruszył jego proces.
W 2000 roku został skazany na 9 lat więzienia, ale w poczet kary zaliczono mu już pięć lat pobytu w areszcie. Na wolność wyszedł w 2004 roku.