Luigiego B. ścigano od 2013 roku, kiedy podczas zatrzymania 80 członków mafii przez włoską policję, udało mu się zbiec. O dużym szczęściu mógł też mówić w 2006 roku, kiedy uniknął śmierci z rąk egzekutorów podczas zasadzki koło baru w Torre Annunziata. Jednak w 2017 roku los przestał mu sprzyjać - Biuro Międzynarodowej Współpracy Policji KGP uzyskało informację od włoskich służb, że mężczyzna prawdopodobnie przebywa w Polsce. W związku z tym, że jest to członek włoskiej Camorry, sprawą zajęli się funkcjonariusze CBŚP, którzy ustalili miejsce pobytu 52-letniego Luigi B. Od tego momentu zaczęli potwierdzać informacje na temat członka włoskiej Camorry - informuje policja.
52-latka udało się zatrzymać dzięki wspólnej akcji funkcjonariuszy z CBŚP, "łowców cieni" oraz jednostki antyterrorystycznej. W zatrzymaniu brali również udział włoscy policjanci. Teraz Luigi B. czeka na deportację do Włoch.