Tuż po 10 rano kierowca śmieciarki razem z dwoma pomocnikami opróżniali kosze na jednej z ulic miasta. Starszy mężczyzna nie usłyszał ciężarówki i wszedł wprost pod cofającą śmieciarkę. Szczęście w nieszczęściu, że został uderzony tak, że znalazł się tylko pomiędzy wielkimi kołami pojazdu.
Kierowca zahamował w ostatniej chwili. Gdyby nie szybka reakcja kilkunastotonowy pojazd zmiażdżyłby mu nogi. Ranny mężczyzna natychmiast został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Szczecinie. Policja bada okoliczności wypadku.
Śmieciarka przejechała głuchego
2009-09-09
2:00
Od prawdziwej tragedii dzieliły go tylko sekundy. Kierowca śmieciarki opróżniającej kosze na rynku w Wolinie (woj. zachodniopomorskie) potrącił starszego człowieka. Prawdopodobnie mężczyzna miał problemy ze słuchem i sam wszedł pod koła wielkiej ciężarówki. Tylko cud sprawił, że mężczyzna przeżył.