Śledczy cały czas badają okoliczności śmierci dziewczyny. Wychodzi na to, że nastolatka mogła popełnić samobójstwo. Przed śmiercią szukała w internecie sposobu na skuteczne i szybkie pozbawienie się życia. Miała nawet znaleźć informację, jak pchnąć się nożem, a właśnie w ten sposób zginęła dziewczyna - podaje rmf24.pl. To nie jedyny wątek, który pojawił się w tej wyjątkowo tajemniczej sprawie. Policjanci podczas przeszukiwania parku, w którym 22 lutego znaleziono ciało 17-letniej Agaty z Wejherowa, płytko pod ziemią znaleźli plastikowy pakunek. Jak się okazało, w paczce znajdowały się... 3 kilogramy marihuany. Policjanci jednak nie wiążą tego faktu ze sprawą śmierci nastolatki - czytamy na tvn24.pl. - Pojawiają się wciąż nowe okoliczności, jednak żadne nie są przełomowe. Czekamy na szczegółowe ekspertyzy mogące rzucić nowe światło na sprawę- stwierdza Ewa Brudzińska, szefowa prowadząca śledztwo prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa. Specjaliści będą teraz badać ślady pozostawione na paczce znalezionej w parku.
Zobacz: Gdańsk. Zwłoki 17-letniej Agaty w krzakach w Brzeźnie. Znaleziono telefon. Należał do zabójcy?
Przypomnijmy, że 22 lutego w parku w Brzeźnie znaleziono ciało 17-letniej Agaty, która zginęła najprawdopodobniej dzień wcześniej. Agata zmarła na skutek ran kłutych klatki piersiowej. Do tej pory nie udało się policji ustalić okoliczności tej tragedii. - Na tym etapie nie można wykluczyć żadnej ewentualności. Nie posiadamy jeszcze żadnej opinii, która pozwalałaby na jednoznaczne wyjaśnienie przyczyny śmierci ofiary - dodała Ewa Burdzińska z prokuratury Gdańsk Oliwa.
Zapisz się: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail