Huk, pył i wołanie o pomoc... Wczoraj rano przy ul. Fabrycznej w Chojnowie (woj. dolnośląskie) doszło do katastrofy budowlanej. Wywołali ją niestety sami poszkodowani - trzech mężczyzn, którzy przyszli do zrujnowanego pustostanu zbierać złom. Budynek po dawnej słodowni był w fatalnym stanie, a złomiarze postanowili dodatkowo zaryzykować życie dla kilku metalowych elementów, które wycięli z sufitu. Nie udało im się uniknąć katastrofy. Osłabiony strop runął prosto na nich. Straż pożarna dostała zgłoszenie o wypadku około godz. 10 rano. Na miejsce pojechało aż dziewięć zastępów. Jak mówią strażacy, najpierw odkopano dwóch przysypanych mężczyzn. Ranni trafili do szpitali we Wrocławiu i Legnicy. Potem zaczęły się gorączkowe poszukiwania trzeciego. Niestety, choć strażacy wydobyli go spod gruzów, nie udało się go uratować.
Śmierć pod gruzami zawalonej fabryki
2013-08-07
4:00
Tragiczny koniec wizyty trzech złomiarzy w chojnowskim pustostanie! Naruszyli konstrukcję zrujnowanego budynku i zostali przysypani przez zawalony sufit. Jeden z nich zginął, dwóch zostało rannych.