Całe zajście miało miejsce kilka minut po godzinie 23. Zdesperowany mężczyzna groził, że się podpali. W trakcie negocjacji mundurowi zdecydowali się na ryzykowny krok obezwładnienia 24-latka.
Samobójca niespodziewanie zaatakował policjantów gazem pieprzowym. Mimo to, funkcjonariuszom udało się go powstrzymać.
- Mężczyzna odpowie teraz za naruszenie nietykalności policjantów. W momencie zatrzymania był pijany. W organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu. Przyczyną próby samobójczej był najprawdopodobniej zawód miłosny - powiedział Sławomir Tomaszewski z KPP w Sokołowie Podlaskim.