- To właśnie ta komisja ma możliwość wezwania przed swoje prezydium stron sporu, zadania im pytań, uzyskania wyjaśnień i przekazania ich opinii publicznej. Niesiołowski stanowczo przeciwstawia się zwołaniu tej komisji, czyli de facto jest przeciwny, by Polacy mieli więcej informacji na ten właśnie dramatyczny temat - uzasadniają politycy SP.
- To próba zaistnienia w mediach. Posiedzenie komisji zostanie zwołane według zdrowych zasad - odpiera Niesiołowski. Z kolei posiedzenie komisji sprawiedliwości w tej sprawie odbędzie się prawdopodobnie w przyszłym tygodniu.