Solidarna Polska: Zbigniew Ziobro i Jacek Kurski walczą o władzę

W weekend na spotkaniu Rady Politycznej Solidarnej Polski zapadła decyzja o przekształceniu ruchu w partię. Założycielski kongres ma odbyć się do 24 marca. Liderem ugrupowania ma być Zbigniew Ziobro. Według naszych informatorów nie jest to jednak takie pewne, bowiem apetyt na przywództwo ma mieć też Jacek Kurski. - Ziobro ma być wściekły na Kurskiego m.in. za to, że ten jest przedstawiany jako mózg całej inicjatywy, czyli Solidarnej Polski. Kurski jest też w ostrym konflikcie z Witoldem Ziobrą, młodszym bratem Zbigniewa. Niedawno na dziedzińcu Parlamentu Europejskiego Witold Ziobro wrzeszczał na Kurskiego - mówi nasz informator, europoseł. Jego zdaniem Kurski miałby być prezesem nowej partii, a Ziobro jedynie honorowym przewodniczącym.

Oficjalnie Ziobro i Kurski tym doniesieniom zaprzeczają. Żaden jednak nie był zdziwiony, kiedy ich o to pytaliśmy. - Te doniesienia to bajeczki produkowane w siedzibie PiS przy ul. Nowogrodzkiej. Proszę prezesa Jarosława Kaczyńskiego, by doprowadził do współpracy PiS z Solidarną Polską w najważniejszych sprawach dla naszego kraju i przestał akceptować tego rodzaju czarny PR - mówi "SE" Ziobro. W podobnym tonie wypowiada się Jacek Kurski. - Łapiemy wiatr w żagle i stąd takie dezinformacje ze strony PiS. To oczywiste, że Ziobro jest i będzie liderem, a ja wiceliderem - deklaruje Kurski.