I to dla nas wszystkich się na pośmiewisko złych ludzi wystawił. Tylko że skromny jest i nic nie mówił. Ale w rocznicę ogłoszenia polskiego premiera Słońcem Peru wyszło na jaw (to znaczy pijarowcy rozesłali tę informację do wszystkich radiów), że premier poleciał za Wielką Wodę, żeby nasze czołgi reklamować. Dzięki niemu niewykluczone, że Peruwiańczycy niedługo na naszych "Twardych" wojować będą. Mam tylko jedną radę: następnym razem, jak rząd będzie chciał się czołgami chwalić, to niech wyśle kasetę z "Czterema pancernymi". Wyjdzie taniej, a i hełmofon Gustlika też jakiś taki bardziej twarzowy od czapki Donalda.
Słońce Peru sprzeda czołgi?
2009-06-22
4:00
Łyso ci teraz jeden z drugim? Śmiałeś się z naszego premiera Donalda Tuska, że se w Peru śmieszną czapkę pozwolił ubrać? To ci powiem: dla twojego i mojego dobra se pozwolił.