Dwa i pół roku. Tyle minęło od zaprzysiężenia Bronisława Komorowskiego na prezydenta. Oznacza to, że jest on na półmetku kadencji. Tymczasem z sondażu Homo Homini dla "Super Expressu" wynika, że panujący prezydent ma niemal zagwarantowaną drugą kadencję. Na Komorowskiego chce głosować prawie 42 proc. pytanych. I ma on ogromną przewagę nad kolejnym w tym rankingu Jarosławem Kaczyńskim (64 l.), który może liczyć na prawie 14-proc. poparcie. - Co przemawia za Komorowskim? Nie jest aktywnym urzędnikiem partyjnym, stara się być apolityczny, dobrał sobie współpracowników z różnych środowisk, chcąc pokazać, że jest prezydentem wszystkich Polaków. W kolejnych miesiącach będzie musiał balansować między decyzjami PO a oczekiwaniami społecznymi. Mimo tej ogromnej przewagi druga kadencja nie jest jeszcze pewna - prognozuje nam Rafał Chwedoruk, politolog.
Dopiero na piątym miejscu w tym rankingu jest premier Donald Tusk (56 l.), a prawie 11 proc. pytanych jest niezdecydowanych. Wczoraj szef rządu zachwalał prezydenta. - Mogę mówić z odrobiną zazdrości i zawiści, kiedy patrzę, jak dobrze swoją funkcję pełni Bronisław Komorowski. To dobrze, nie tylko dlatego, że jest dzisiaj absolutnie najpopularniejszym politykiem w Polsce i budzi w ludziach duże zaufanie, ale także świetnie współpracuje z rządem i pomaga Polsce wszędzie tam, gdzie działa. Co do prezydenta Komorowskiego - najwyższy szacunek. Tym łatwiej mi to mówić, bo jesteśmy serdecznymi przyjaciółmi - stwierdził Tusk.
W ciągu 2,5 roku Komorowski podpisał około 500 ustaw, dwie zawetował, pięć skierował do Trybunału Konstytucyjnego. Złożył ponad 50 wizyt zagranicznych i zwołał 15 posiedzeń Rady Bezpieczeństwa Narodowego.