Jak wynika z najnowszego sondażu GfK Polonia dla "Rzeczpospolitej", gdyby wybory prezydenckie odbywały się w miniony weekend, Lech Kaczyński wygrałby pierwszą turę. Na obecnego prezydenta chce głosować 18 proc. ankietowanych. Tuż za nim jest potencjalny kandydat Platformy Bronisław Komorowski, który uzyskał 17 proc. głosów.
Pozostali kandydaci są daleko w tyle. Andrzej Olechowski może liczyć na 6 proc. głosów (spadek o 1 proc. w ciągu dwóch tygodni), Jerzy Szmajdziński na 5 proc. (wzrost o 1 proc.), a Waldemar Pawlak na 3 proc. (wzrost o 1 proc.).
Patrz też: Malinowska: Kaczyńska jest superbabką (GŁOSUJ!)
Dobry wynik Lecha Kaczyńskiego to prawdopodobnie zasługa... Donalda Tuska. Po wycofaniu się premiera z wyścigu prezydenckiego poparcie dla Lecha Kaczyńskiego wzrosło o 4 proc. w ciągu ostatnich dwóch tygodni.
I to koniec dobrych wiadomości dla Lecha Kaczyńskiego. Gdyby do drugiej tury wyborów razem z nim wszedł Bronisław Komorowski, to według sondażu marszałek Sejmu wygrałby z urzędującym prezydentem 49 proc. do 29 proc. W drugiej turze Kaczyńskiego pokonałby również Andrzej Olechowski (40 proc. do 31 proc.).