Kiedy konkurenci w walce o fotel prezydenta wyszli ze studia telewizji publicznej wszyscy gorączkowo stawiali pytanie kto był górą w tym pojedynku. Zdania są podzielone.
Zwolennicy Bronisława Komorowskiego są zdania, że pewnie odebrał palmę zwycięstwa swojemu przeciwnikowi. Ci, którzy w wyborach zamierzają oddać głos na Jarosława Kaczyńskiego podkreślają, że to lider PiS był górą w debacie. Atakował, kąsał, zadawał uszczypliwe pytania, a kiedy marszałek Sejmu wspomniał o śp. Lechu Kaczyńskim upomniał go, żeby nie mówił o zmarłych.
Sondaże to nie wyrocznia, ale pozwalają chociaż mniej więcej zorientować się jak myślą Polacy. W pierwszym badaniu po debacie, przeprowadzonym na zlecenie „Rzeczpospolitej” zwycięzcą ostatniego pojedynku Komorowski- Kaczyński jest marszałek Sejmu.
Instytut GfK Polonia przepytał telefonicznie 1000 osób. Jak rozkładają się głosy?
Bronisław Komorowski wygrał debatę zdaniem 41 proc. ankietowanych. To słabszy wynik niż po niedzielnym starciu kiedy to za zwycięstwem marszałka Sejmu opowiedziało się 52 proc. przepytywanych Polaków.
Jarosław Kaczyński zdobył 37 proc. serc ankietowanych, czyli zaledwie 4 proc. mniej. Od niedzieli poprawił swój wynik o 9 proc.
„Rzeczpospolita” podkreśla, że tak małe różnice głosów mogą wskazywać, iż II tura wyborów może być niespodzianką.