Psiak był przywiązany do płotu sklepu przy ul. Koszalińskiej. - Pytałam w pobliskim lokalu, czy ktoś nie zostawił psa, ale nikt nic nie wiedział. Zabrałam ją do domu i u mnie zaczęła rodzić - opowiada pani Edyta. Piesek z sześcioma szczeniaczkami trafił do schroniska Stowarzyszenia Opieki nad Zwierzętami Nadzieja na Dom.
Czytaj również: Piesek przywiązany do drzewa przy -17 st. mrozu! SZUKAMY ZWYRODNIALCA KTÓRY TO ZROBIŁ!
- Szukamy tego, kto zostawił pieska przywiązanego do płotu. Nie wiem, jak ludzie wpadają na takie pomysły. Przecież zawsze można psa przynieść do schroniska, - mówi Marlena Równiak (28 l.) ze stowarzyszenia. Jeśli ktoś wie, do kogo należała suczka, może kontaktować się z policją, ze strażą miejską lub stowarzyszeniem.
Zobacz też: Porzucony pies wpadł we wnyki i stracił łapę. Kulasek czeka na nowego pana
Sosnowiec: Była w ciąży - przywiązali ją do płotu!
Ludzka podłość wobec zwierząt wydaje się nie mieć granic. W Sosnowcu (woj. śląskie) ktoś postanowił rozstać się z ciężarną suczką w najgorszy z możliwych sposobów. Została przywiązana do płotu i porzucona. Na szczęście przechodząca nieopodal pani Edyta zainteresowała się suczką. Dzięki niej ta przetrwała, a potem wydała na świat piękne potomstwo.