Z relacji 22-letniej matki dziecka wynika, że kiedy we wtorek ok. godz. 18 szła z dziecięcym wózkiem ulicą Legionów w Sosnowcu ktoś zaatakował ją od tyłu. Kobieta upadła na ziemię i straciła przytomność. Kiedy się ocknęła z przerażeniem stwierdziła, że jej maleństwo zniknęło. Mama niemowlęcia nie pamięta jednak żadnych szczegółów tego tajemniczego napadu.
W akcji poszukiwawczej, która trwała przez całą noc brało udział ponad 30 funkcjonariuszy. Stróże prawa przeczesało rozległy teren wokół miejsca zdarzenia, pobliski park oraz blokowiska. Przesłuchano też rodziców 6-miesięcznego maleństwa, ale działania policji nie przyniosły żadnych efektów.
Kryminalni biorą pod uwagę kilka hipotez, jedną z nich jest właśnie napad na matkę dziecka i porwanie. Trwają poszukiwania świadków tajemniczego zdania. zdarzenia. Komendant Miejski Policji w Sosnowcu wyznaczył 5 tys. zł nagrody osobie, która pomoże wyjaśnić okoliczności zniknięcia Magdy.
Jeśli ktoś wie co się stało z półroczną dziewczynką proszony jest o kontakt z komendą w Sosnowcu (tel. 32 296 12 55) lub z najbliższą jednostką policji – tel. 997.
Rysopis zaginionego 6-miesięcznego dziecka
wzrost ok. 60-70 cm, oczy koloru ciemnozielonego (oliwkowe), widoczna wyrzynający się ząb - dolna jedynka, włosy bardzo krótkie – niemowlęce – koloru ciemnobrązowego wytarte z tyłu głowy.
Jak była ubrana 6-miesięczna Magda?
różową czapkę z białym trójkątem z przodu, dwuczęściowy pluszowy komplet koloru beżowego zapinany na zamek, spodnie w tym samym kolorze, białe rękawiczki. Wraz z dzieckiem zniknął różowy kocyk z wózka w różnokolorowe misie.