Nazwa „spa" robi ostatnio w Polsce oszałamiająca karierę. Wywodzi się z języka łacińskiego i jest skrótem od „Sanus Per Aquam", czyli „Zdrowie przez Wodę". Filozofia spa opiera się na założeniu, że woda jest tym dla ciała, czym marzenia dla duszy - może ukoić lub pobudzić do aktywności, relaksować lub motywować do działania. Jeśli więc udajemy się do spa, oczekujemy, że odpowiednie zabiegi pomogą zrelaksować zarówno nasze zmęczone ciało, jak i ukoić zmysły.
Wygląd też się liczy
Stłuczka czy wypadek to dramat dla samochodu. Pogięta blacha, podrapany lakier i groźba korozji. Mechanik, blacharz, lakiernik naprawią samochód i znów będziemy mogli nim bezpiecznie jeździć. Ale czy to wystarczy? Czy nasze ulubione autko znów będzie takie piękne i lśniące, jak wtedy, gdy kupowaliśmy je w salonie samochodowym? Niestety nie. Tymczasem dobry wygląd pojazdu jest bardzo ważny. Po pierwsze świadczy o nas, jako o właścicielu samochodu. Mało tego – ładnie wyglądający samochód uzyska lepszą cenę i szybciej się sprzeda, jeśli zdecydujemy się wymienić go na nowy. Dlatego warto zafundować mu wizytę w „Car SPA".
Czysty i lśniący
Taką możliwość przygotowała dla swoich klientów Aviva. Jeśli kupujemy ubezpieczenie komunikacyjne OC lub AC możemy sobie dokupić za 9 zł taką opcję. Na czym polega Car SPA? Jeśli nasz samochód został zniszczony w kolizji z innym pojazdem lub pojazdami, został naprawiony w ramach opcji Car SPA
będzie przysługiwać nam dodatkowa, bezpłatna (do 800 zł) usługa. Do wyboru mamy poprawę wizualnego wyglądu pojazdu (polerowanie
lakieru), albo czyszczenie tapicerki pojazdu. Skorzystanie z Car SPA przysługuje nam dwa razy w okresie trwania ubezpieczenia.