Kiedy policjanci otrzymali zgłoszenie, że mieszkaniec Sokołowa Podlaskiego podczas awantury z bratem groził mu maczetą, nie spodziewali się, że wyjdzie z nią na spacer! Istniało bowiem niebezpieczeństwo, że pijany mężczyzna może jej użyć w stosunku do przypadkowej osoby.
Zobacz też: Pedofil recydywista z Małopolski wyszedł na wolność. Znów zaatakował!
Jak podała Komenda w Radomiu, policjanci z „patrolówki” szybko zauważyli mężczyznę idącego przez sokołowskie osiedle mieszkaniowe. Nie było go trudno zauważyć, skoro w ręku miał blisko metrową maczetę!
Pijany spacerowicz został zatrzymany, a maczeta odebrana.