Młodzi przestępcy są zdolni do wszystkiego. Przekonali się o tym pasażerowie autobusu PKS. Dwóch 18-latków wracało do domu z hrubieszowskiej (Lubelskie) szkoły, w której pisali próbną maturę. Młokosi chcieli uczcić zakończenie egzaminów i upili się. Potem było tylko gorzej. Nastolatki usiadły w tylnej części autobusu i kiedy wypity alkohol zaczął uderzać im do głowy, chuligani w pijackim widzie zdecydowali, że podpalą siedzenie. Gdy kierowca zauważył słup ognia, od razu rzucił się do gaszenia pożaru. W tym czasie pasażerowie pilnowali pijanych licealistów, by nie zdołali uciec z autobusu. Bezmyślni uczniowie odpowiedzą za głupi wybryk przed sądem. Grozi im nawet 10 lat więzienia.
Spalili siedzenia w autobusie PKS
2008-11-28
3:00
Idiotyczna zabawa pijanych wyrostków