To nie było zwykłe przeoczenie, ale zamierzona zagrywka prezydenta. Lech Kaczyński (60 l.) celowo nie podał ręki Stefanowi Niesiołowskiemu (65 l.) w czasie dorocznej odprawy kierowniczej kadry MON. Dlaczego to zrobił? - Dlatego, że Niesiołowski lży i obraża prezydenta - mówił w "Kawie na ławę" Michał Kamiński (37 l.). Tą wypowiedzią zaskoczył nawet polityków PiS, którzy byli przekonani, że prezydent po prostu nie zauważył wicemarszałka Sejmu. Oburzenia nie ukrywa także lewica. - Zachowanie prezydenta było skandaliczne - ocenił Wojciech Olejniczak (35 l.), szef klubu lewicy.
Specjalnie nie podał ręki
2009-03-30
5:00
Prezydent zignorował Niesiołowskiego