Tym razem wybuchł spór o pieniądze. Jak donosi "Polska Gazeta Krakowska", rząd obiecał miastu zwrot kosztów organizacji uroczystości, które wyniosły ok. 5,5 mln zł.
Ostatecznie krakowski magistrat zwrócił się o refundację niewiele ponad pół miliona zł.
Jak się jednak okazuje, odzyskanie i tych pieniędzy wcale nie będzie łatwe. Bowiem wojewoda małopolski Stanisław Kracik (60 l.) zakwestionował jedną z faktur o wysokości 360 tys. zł.