Prof. Bogdan Chazan (70 l.), ginekolog, który odmówił aborcji kobiecie, poniesie karę. Ale nie tylko on. - Będzie nałożona kara na szpital, który nie realizuje w pełni umowy z NFZ - tłumaczył w Sejmie wiceminister zdrowia Sławomir Neumann (46 l.).
Jak podał serwis dziennik.pl, kara została nałożona i wyniesie 70 tys. zł. Minister Bartosz Arłukowicz już przekazł prokuraturze wnioski z kontroli szpitala św. Rodziny, w którym pracuje prof. Bogdan Chazan. Jak powiedział Arłukowicz kontrola krajowego konsultanta ginekologii potwierdziła, że "U pacjentki z ciążą wysokiego ryzyka nie wykazano należytej staranności w zakresie oceny badań usg", czytamy na rmf24.pl. Jak powiedził minister zdrowia postępowanie prof. Chazan, czyli odraczanie konsultacji ciąży uniemożliwiło przeprowadzenie zabiegu aborcji.
Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-sa-wyniki-kontroli-ws-prof-chazana-szpital-zaplaci-kare,nId,1462295#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Chazan odmówił aborcji, szpital zapłaci karę!
W sprawie odmowy aborcji przez profesora prokuratura prowadzi śledztwo. Rzecznik praw pacjenta Krystyna Kozłowska jest przekonana, że ta sprawa skończy się w sądzie. Ona zresztą gotowa jest wystąpić w roli oskarżyciela. Zdaniem Janusza Palikota (51 l.) "profesor Chazan prędzej czy później będzie siedział". Tymczasem lekarz czeka na zakończenie kolejnych kontroli i ocenę jego pracy. Na razie robi swoje i kieruje szpitalem przy ul. Madalińskiego w Warszawie.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail