Na wczorajszej rozprawie odbywającej się w poznańskim sądzie, została podjęta decyzja o wypuszczeniu na wolność Adama Z., który przebywał w areszcie od 4 grudnia 2015 roku. Podczas procesu Adam Z. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Zdaniem jego adwokata, nie było żadnych podstaw, by Adam Z. dalej przebywał w areszcie, a do tego stwierdzenia przychylił się sędzia, który objął oskarżonego dozorem policyjnym oraz zakazem wyjazdu z kraju. Istnieje również możliwość, że zmieniona zostanie kwalifikacja prawna czynu Adama Z. - z zabójstwa z zamiarem ewentualnym na zarzut nieudzielenia pomocy. Za taki czyn grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Kolejna rozprawa odbędzie się 21 marca.
Jeżeli Adam Z. zostanie oczyszczony z zarzutów i okaże się, że spędził 14 miesięcy w areszcie mimo swojej niewinności, będzie mógł domagać się odszkodowania od Skarbu Państwa. Nie istnieje jednak określona kwota takiego odszkodowania - to adwokat może samodzielnie wycenić kwotę poniesionych, jego zdaniem, strat przez oskarżonego. W ostatnim czasie sąd podjął decyzję o wypłaceniu odszkodowania w wysokości 264 tysięcy złotych dla Ryszarda Boguckiego, który spędził 9 lat w więzieniu, niesłusznie skazany za zabójstwo gen. Marka Papały. Bogucki domagał się 9 milionów - po milion za każdy spędzony rok. Sąd przyznał mu jedynie część tej kwoty, wyliczoną na podstawie m. in. kwoty zarobków, jakie uzyskałby przez czas spędzony w więzieniu. Innym przypadkiem takiej wypłaty ze Skarbu Państwa były rekordowe 2.8 mln złotych dla Czesława Kowalczyka, który niesłusznie spędził w więzieniu ponad 12 lat, z czego 5 w kompletnej samotności, jako szczególnie niebezpieczny bandyta. Został skazany za zabójstwo, którego nie popełnił. Początkowo domagał się 15 mln złotych.
Zobacz też: Śmierć Ewy Tylman. Szokująca decyzja sądu! Dlaczego Adam Z. wychodzi na wolność?