Sprawa zaginięcia Ewy Tylman wydaje się nie mieć końca. Co chwilę pojawiają się nowe wątki, które rzucają nowe światło na zniknięcie dziewczyny. Rodzina 26-latki prowadzi poszukiwania na własną rękę. Na profilu "Zaginęła Ewa Tylman/Missing person Ewa Tylman" brat kobiety zwrócił się z prośbą do internautów, a w szczególności osób znających się na prawie karnym o ocenienie, która linia obrony byłaby najkorzystniejsza dla podejrzanego o zamordowanie 26-latki Adama Z. Piotr Tylman podał dwie możliwe opcje: 1. Weszli razem na most, a on wrócił sam 2. Nie wchodzili na most, niemniej jednak wszystko rozegrało się w jego okolicach i na pewno nie było zejścia po schodach. Nie wiadomo w jakim celu brat Ewy wystosował tę prośbę.
Kobieta zaginęła w nocy z 22 na 23 listopada. Wyszła wtedy z imprezy firmowej ze swoim kolegą z pracy Adamem Z.. Miała wracać taksówką do domu. Jednak kamery monitoringu zarejestrowały jak szła ze swoim znajomym przez Poznań w kierunku mostu Rocha. Policja bezskutecznie przeszukała dno Warty - do tej pory nie znaleziono ciała. Przeanalizowano szereg nagrań z monitoringu i przesłuchano świadków.
Zobacz: DRAMATYCZNY apel brata Ewy Tylman do świadków zdarzenia!