Ewa Tylman, czarno-białe

i

Autor: LASKI DIFFUSION Ewa Tylman (+26 l.)

Śmierć Ewy Tylman. Prokuratura: Adam Z. zepchnął Ewę ze skarpy!

2016-11-14 15:34

Adam Z. miał pokłócić się z Ewą Tylman, następnie doszło między nimi do szarpaniny, po czym mężczyzna zepchnął 26-latkę ze skarpy i nieprzytomną wrzucił do Warty - taką wersję przedstawiła prokuratura na konferencji w sprawie śmierci Ewy Tylman. Kilka dni temu do prokuratury trafił akt oskarżenia,  a Adam Z. uzyskał status oskarżonego.

W Poznaniu odbyła się konferencja prasowa prokuratury w sprawie śmierci Ewy Tylman. W związku z aktem oskarżenia, który został skierowany do sądu w miniony czwartek, prokurator potwierdził, że Adam Z. otrzymał już status osoby oskarżonej. - Między Adamem Z. a Ewą T. doszło do kłótni. Mężczyzna zepchnął kobietę ze skarpy, a następnie nieprzytomną wrzucił do Warty - podkreśliła podczas konferencji Magdalena Mazur-Prus z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Zdaniem prokuratury dowody zebrane przeciwko Adamowi Z. są na tyle mocne, by przedstawić mu zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym. Biegli na podstawie przeprowadzonych badań nie stwierdzili żadnych urazów na ciele Ewy Tylman. - W tym stanie zwłok nie stwierdzono obrażeń zewnętrznych - dodała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Nie wykluczono także, że Ewa T. w momencie, gdy wpadła do wody wciąż żyła. Prokuratura postawiła Adamowi Z. zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym. Jej zdaniem oskarżony godził się na śmierć 26-latki. Na skutek jego działania nastąpiła śmierć kobiety - dodała Magdalena Mazur-Prus. Akt oskarżenia zawiera o wiele bardziej szczegółowy zapis wydarzeń. - Uważamy, że materiał dowodowy uzasadnia kwalifikację prawną postawionego zarzutu - usłyszeliśmy na konferencji.

Zobacz: Rozmowa Adama Z. tuż po zaginięcu Ewy Tylman: Boję się, że jej coś zrobiłem

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają