Sprawa Madzi z Sosnowca |
Sprawa polskiej rodziny mieszkającej w Wielkiej Brytanii w miejscowości Coventry |
Przyczyna śmierci: Uraz tylnej części główki dziecka, tępy uraz tyłogłowia (co wykazała sekcja zwłok). Pewne jest, że dziecko nie zmarło z zimna po zagrzebaniu go przez matkę w parku Żeromskiego w Sosnowcu. Zawiadomienie odpowiednich służb: Matka nie wezwała pogotowia, wymyśliła porwanie dziecka - przez dłuższy czas utrzymywała, że nie wie, gdzie przebywa jej córka. Prosiła porywaczy o oddanie dziecka. Finał: Matka Madzi z Sosnowca została zwolniona z aresztu, obecnie przebywa wraz z mężem w Łodzi. W rozpoczęciu nowego życia pomaga im detektyw Rutkowski. |
Przyczyna śmierci: Uraz tylnej części główki dziecka. Zawiadomienie odpowiednich służb: Policja znalazła dziecko w mieszkaniu pary - została wezwana. Finał: Parze (matce dziecka Magdalenie Ł. oraz jej konkubentowi Mariuszowi K.) postawiono zarzut morderstwa, we wtorek 13 marca odbędzie się proces w sądzie koronnym. |
Sprawa Madzi z Sosnowca kontra Polacy oskarżeni o zabicie dziecka w Wielkiej Brytanii
Budząca kontrowersje sprawa śmierci Madzi z Sosnowca nie zdążyła jeszcze przycichnąć, podczas gdy w Anglii doszło do podobnej tragedii. Znaleziono chłopca z podobnym urazem głowy, jaki miał miejsce u dziecka Waśniewskich. Jednak Polska rodzina mieszkająca w Wielkiej Brytanii usłyszała zarzuty - są oskarżeni o zabójstwo. Czy obie sprawy coś łączy?