Po miesiącach śledztwa Prokuratura Krajowa ogłosiła komunikat, w którym czytamy m.in., że bezpośrednią przyczyną śmierci Magdy był upadek z dużej wysokości. Śledczy podkreślają, że na ciele zmarłej nie znaleziono żadnych śladów, które wskazywałyby na stosowanie wobec niej jakiejkolwiek przemocy fizycznej. Nic więc nie potwierdza hipotezy, że Magda została przez kogoś wypchnięta przez okno. W mediach pojawiły się za to spekulacje, że w jej organizmie medycy sądowi odkryli ślady silnych lekarstw, które stosują osoby cierpiące na poważne choroby psychiczne: psychozę, schizofrenię czy depresję. Tych rewelacji prokuratura jednak nie chce potwierdzić, ale też jednoznacznie im nie zaprzecza.
Tymczasem rodzina Magdy jest oburzona. - Znowu robią z naszej Madzi wariatkę! A ona była zdrowa, nie leczyła się psychiatrycznie - mówi Anna Cieślińska, siostra Magdy. Rodzina nie wierzy, żeby Magda sama zrobiła sobie krzywdę. - Brak słów. Jesteśmy oburzeni, ale też pewni tego, że Magda nie cierpiała na takie choroby! - słyszymy.
Jednak świadkowie dramatycznych wydarzeń w egipskim kurorcie (w sumie na pytania śledczych odpowiadało aż 170 osób) nie mają wątpliwości, że z dziewczyną nie było normalnego kontaktu. A nasi wysłannicy do Egiptu ustalili, że Magda weszła na dach hotelu i prawdopodobnie chciała popełnić samobójstwo.
Przypomnijmy: 30 kwietnia Magda Żuk zginęła w tajemniczych okolicznościach w kurorcie Mars Alam. Dziwnie zachowującą się dziewczynę umieszczono w szpitalu, a ona wyskoczyła przez okno. Cała Polska zachodziła w głowę, co się mogło stać. Sugerowano, że Magda była nafaszerowana narkotykami przez handlarzy ludzkim towarem, bita, gwałcona. Prokuratura wciąż bada sprawę, a na finalne efekty pracy śledczych będzie trzeba jeszcze poczekać. Śledztwo kolejny już raz zostało przedłużone. Tym razem do końca listopada.
Zobacz:Wyjątkowy rodzinny album Magdaleny Żuk. Niepublikowane dotąd zdjęcia!
Przeczytaj też: Śmierć Magdaleny Żuk. To Egipcjanie opóźniają śledztwo!
Polecamy:Nowe fakty ws. Magdaleny Żuk. Jest petycja do Andrzeja Dudy