SPRZĄTANIE W BIELIŹNIE: tak dziewczyny DORABIAJĄ na studiach

2012-09-10 13:41

Zatrudnię młodą, atrakcyjną panią do sprzątania w bieliźnie. W Internecie coraz częściej pojawiają się takie oferty pracy. Studentki, które chcą szybko zarobić, chętnie z nich korzystają. - Dostaję nawet 200-300 złotych za godzinę - zdradza nam Karolina (21 l.), studentka pedagogiki z Wrocławia.

Najczęściej taką formę zarobku oferują zamożni starsi mężczyźni, którzy lubią popatrzeć na piękne kształty młodych dziewcząt. Panowie nie skąpią im pieniędzy za sprzątanie w skąpej bieliźnie i oferują duże stawki za godzinę pracy. Karolina jest sumienna i dokładna, dodatkowo dostaje więc różne prezenty. A jeden z jej stałych pracodawców zabrał ją nawet na zagraniczną wycieczkę.

Zajęcie nie jest ciężkie, nie wymaga potu. Polega na sprzątaniu mieszkania lub domu w bieliźnie, ale pod bacznym okiem gospodarza. Panowie przyglądają się kształtom półnagiej gosposi, kiedy ściera kurze, myje okna czy podłogi. Widok pięknego, zgrabnego, młodego ciała daje im energię na cały tydzień. - Mam kilku stałych pracodawców. Sprzątam tylko u nich i nie narzekam na swoje zarobki - mówi dziewczyna. Karolina wie, jaki kolor bielizny preferują jej pracodawcy. Czasami zdarza się, że sami jej tę bieliznę kupują. - Zarabiam tak już od 2 lat. Mam pieniądze na studia, kupiłam auto, ciuchy i kosmetyki. Czego więcej chcieć - pyta studentka.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki