Chińczycy, którzy budują 50 km trasy na odcinkach Stryków - Nieborów oraz Wiskitki - Jaktorów, sami zaproponowali Polakom przestój. Uznali, że nie wiedzą, kiedy będą mogli zapłacić im za dotychczasową pracę. A zaległości mają spore - nie rozliczyli się z podwykonawcami od ponad miesiąca. Są winni kilkunastu polskim firmom nawet kilkadziesiąt milionów złotych.
Patrz też: Autostrada A4 Kraków - Tarnów nie powstanie przed Euro 2012. Wykonawca się wycofał...
Jak podaje RMF24.pl, może to być gra o wyciągnięcie większego wynagrodzenia od Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Podrożały bowiem koszty pracy, ale podpisany w 2009 roku kontrakt nie uwzględnia tego wzrostu. Bez względu na intencje, wstrzymanie prac to spory kłopot. Drogowcy planowali oddać autostradę A2 w maju 2012. Szanse, że wyrobią się przed mistrzostwami EURO 2012, niestety, zmalały.