Stanisław L. poćwiartował swojego stryja Wojciecha L. dla emerytury

2011-02-24 2:50

Wojciech L. przez 20 lat mieszkał pod jednym dachem ze swoim przyszłym oprawcą - własnym bratankiem. 49-letniego Stanisława L. od lat kusiła emerytura stryja.

Chwycił ciężki młotek i wymierzył swojemu stryjowi pięć potężnych ciosów w głowę i klatkę piersiową. Potem zwyrodniały bratanek poćwiartował zwłoki, zapakował do foliowych worków i ukrył w rodzinnym grobowcu.

W ten sposób od 2009 roku udało mu się, dzięki karcie bankomatowej ofiary, wyłudzić ponad 18 tys. zł. W końcu zabójca wpadł w ręce policjantów i do wszystkiego się przyznał.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki