W środę w nocy przy placu Wolności w Stargardzie doszło do wyjątkowo niebezpiecznego zdarzenia. Samochód osobowy marki BMW kierowany przez 18-latka wjechał w przechodniów. W wypadku ucierpiały 4 osoby. Według doniesień policji, poszkodowanych mogło być zacznie więcej, gdyż tego dnia na ulicach miasta odbywały się nielegalne wyścigi samochodowe. 18-latek brał udział w "zawodach" i prawdopodobnie stracił panowanie nad pojazdem.
- Na Facebooku widniało publiczne wydarzenie "Pokazy, zawody driftu - Plac Wolności". Ten post został już usunięty z serwisu. Policja nie wiedziała nic o zorganizowanych pokazach driftowych - powiedział reporter TVN24 Sebastian Napieraj.
Okoliczności wypadku bada policja. Funkcjonariusze zatrzymali już nastolatka. 18-latek został poddany badaniu alkomatem i wiadomo, że był trzeźwy.