Zdaniem współpracowników prezydenta, na których powołuje się „Dziennik”, Władysław Stasiak naraził się "brakiem lojalności".
To właśnie szef BBN zawiadomił prokuraturę o przecieku ze słynnych już tajnych rozmów Kaczyński - Sikorski.
W Kancelarii Prezydenta wkrótce pojawi się prokurator, który przesłucha Lecha Kaczyńskiego jako świadka w sprawie "popełnienia przestępstwa nieuprawnionego ujawnienia informacji niejawnych". Według współpracowników Lecha Kaczyńskiego, Władysław Stasiak nie skonsultował tego z prezydentem.
Rozmówcy "Dziennika" twierdzą, że relacje między Kaczyńskim a Stasiakiem są napięte. Szef BBN chce, aby jego urząd był apolityczny, tymczasem prezydent potrzebuje kogoś z politycznym temperamentem.
Zdaniem "Dziennika", niewykluczone, że nowym szefem BBN zostanie Aleksander Szczygło, jeden z najbliższych współpracowników Lecha Kaczyńskiego od czasów, gdy był on prezesem NIK.
Stasiak opuści Pałac?
2008-10-01
10:30
Prezydent Lech Kaczyński najprawdopodobniej odwoła swojego długoletniego współpracownika – Władysława Stasiaka - z funkcji szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego.