- To jest naganne. Straż marszałkowska w ogóle nie powinna wpuścić go do Sejmu. Zrozumiałbym, gdyby tak się ubrał ktoś z show-biznesu. Wtedy byłby to zabieg marketingowy, żeby ludzie mówili. Ale polityk? Tak nie wolno się ubierać! Sandały i skarpetki są zabronione! Nie powinniśmy zostawić suchej nitki na takim polityku - mówi nam projektant mody Piotr Krajewski.
Oby przykładu z brata nie brał Marek Myszkiewicz-Niesiołowski (67 l.), który zarabia krocie, nadzorując ścieki w Łodzi, a także zięć Niesiołowskiego - Paweł Księżak - zatrudniony w łódzkim zakładzie wodociągów i kanalizacji.