Akcję „SprzątaMY Dzielnice” zainicjowało non-profitowe Stowarzyszenie Wolnej Herbaty, wspiera ją katowicki Urząd Miasta. Władze Katowic mają świadomość, że woluntariusze wszystkich śmieci nie wyzbierają, ale… – Warto angażować mieszkańców we wspólne dbanie o miasto. Konieczna jest również edukacja, bo śmieci niestety wciąż przybywa – podkreśla Marcin Krupa, prezydent Katowic. W 2018 r. organizatorzy akcji otrzymali 4 tys. zgłoszeń o mniejszych lub większych dzikich śmietniskach. Od 18 marca otwarta jest lista zgłoszeń. Katowiczanie w internetowym plebiscycie wyłonią pięć miejsc do uporządkowania. Sprzątać będą w kwietniu i maju. Akcja będzie dokumentowana zdjęciami i filmikami umieszczanymi na bieżąco w mediach społecznościowych.
– Przed rokiem zebraliśmy z terenów zielonych w Katowicach 176 worków ze szkłem i 129 worków z plastikiem, które oddaliśmy do recyklingu, odzyskaliśmy też materiały z 15 porzuconych telewizorów, a w naszych akcjach wzięło w sumie udział 166 osób – informuje Olaf Józefoski ze Stowarzyszenia Wolnej Herbaty. „SprzątaMY Dzielnice” zakończy się oficjalnie 1 czerwca. Wówczas przewidziano ostatnie akcyjne sprzątanie. „Od tego dnia aż do końca miesiąca Stowarzyszenie Wolnej Herbaty nadal będzie zachęcało do zbierania śmieci, tym razem w ramach wyzwania #codziennie5. Będzie to już trzecia edycja akcji społecznej, polegającej na zbieraniu codziennie 5 śmieci, publikowaniu zdjęć z nimi w mediach społecznościowych i oznaczaniu ich za pomocą hasztagu: #codziennie5” - zachęcają ekolodzy i urzędnicy.