Górnicy przyzwyczaili się do specjalnego traktowania ich przez rząd. Po rozmowach między górnikami a rządem, które trwały aż dwanaście godzin i rozgrywały się z poniedziałku na wtorek, nie wynikło nic. Górnicy nie przyjęli oferty rządu Kopacz. Górnikom nie spodobała się propozycja 24-miesięcznej odprawy.
Propozycja rządu, która pojawiła się w zeszłym tygodniu zakładała, że około 400 górników otrzyma dwuletnie odprawy - w przeliczeniu wychodzi ok. 100 tys. zł na osobę. Pracownicy przeróbki mechanicznej (ok. 1100 osób) mogą liczyć na odprawy w wysokości 10-miesięcznej pensji.
Sprawdź więcej: Strajk górników 2015. Propozycje rządu. Co oferuje premier Ewa Kopacz?
Sytuacja jest naprawdę poważna, Kompania Węglowa przynosi aż 2,5 mld zł strat rocznie! Rząd musi na razie zamknąć cztery kopalnie.
Dlaczego tylko górnicy otrzymują 24-miesięczne odprawy?
Problem odprawy górników bulwersuje. Do problemu odniósł się również Andrzej Krakowiak z "Rzeczpospolitej":
- Dlaczego dwuletnie odprawy mają dostawać tylko zwalniani górnicy, a nie pielęgniarki, nauczyciele, kierowcy, hutnicy czy dziennikarze? Ktoś powie, że to populizm w czystej postaci. Zgadza się. Ale właśnie takich argumentów używają w ostatnich dniach związkowi liderzy - pyta Krakowiak.
Zobacz też: Strajk górników 2015. Propozycje rządu. Co oferuje premier Ewa Kopacz?