W poniedziałek 8 kwietnia br ma rozpocząć się strajk nauczycieli. Jeżeli do strajku dojdzie, to rozpocznie się na dwa dni przed egzaminem gimnazjalnym.
- "Liczymy, że nawet jeśli strajk nauczycieli rozpocznie się 8 kwietnia, to przecież może być zawieszony na czas przeprowadzania egzaminów. Mówienie o strajku jako czymś, co jest faktem, jest przedwczesne" – powiedział szef CKE w RMF FM.
Decyzją ZNP od 5 marca do 25 marca zostanie przeprowadzone referendum strajkowe we wszystkich szkołach i innych placówkach oświatowych, w których – w wyniku referendum – uzyskana będzie zgoda na jego przeprowadzenie.
- „Trzeba spokojnie poczekać na wyniki referendum, tych referendów, które będą się odbywały w szkołach. (...) Dyrektorzy szkół informują, że jest pewna grupa nauczycieli w szkole, którzy sygnalizują, że będą strajkowali. Natomiast są również inne grupy, które strajkować nie będą. Trzeba spokojnie poczekać do końca marca, potem do 8 kwietnia” - powiedział Marcin Smolik.
Wystarczy jeden
Jeśli jednak wszyscy nauczyciele danej szkoły podjęliby strajk, "to wówczas egzaminu w tej szkole przeprowadzić się nie da".
Nauczyciele szkoły, w której przeprowadzany jest egzamin, wchodzą w skład takiego zespołu, który w rozporządzeniu nazywa się zespołem nadzorującym. To jest po prostu grupa nauczycieli, która pilnuje uczniów w czasie egzaminu…
Ale wystarczy, że jeden nauczyciel nie przystąpi do strajku i wtedy już po kłopocie. Do zespołu nadzorującego może być powołany nawet w dniu egzaminu.
„ Skład zespołu nadzorującego może być zmieniony w ostatniej chwili. Możliwa jest taka sytuacja, dzieje się tak na przykład w sytuacji, w której ktoś kto miał być w zespole nadzorującym - zachoruje i nie pojawia się na egzaminie... Wówczas dyrektor szkoły może do tego zespołu powołać innego nauczyciela”.
Ponadto dyrektor CKE jest przekonany, że „ szefostwo związków zawodowych ma świadomość, iż decydując się na strajk w takim terminie wie, jakie są przepisy prawa oświatowego, wie, jak wygląda harmonogram egzaminów, wie, że w tym czasie oprócz egzaminu gimnazjalnego, egzaminu ósmoklasisty za chwilę jest egzamin maturalny i egzamin potwierdzający kwalifikacje w zawodzie, do którego przystępuje 300 tysięcy uczniów szkół branżowych, jeszcze przez chwilę zawodowych i techników".
Dlaczego strajkują
Związek Nauczycielstwa Polskiego chce zwiększenia o 1000 zł kwoty bazowej, która służ do wyliczania średniego wynagrodzenia nauczycieli. Forum Związków Zawodowych żąda zwiększenia o 1000 zł wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli na wszystkich stopniach awansu zawodowego
Na tak wysokie podwyżki nie chce się zgodzić MEN. Pod koniec grudnia resort skierował do konsultacji społecznych projekt rozporządzenia w sprawie minimalnych stawek wynagrodzenia nauczycieli, które będą obowiązywać w 2019 r. Wynagrodzenie zasadnicze nauczycieli wzrośnie o od 121 do 166 zł brutto