Podczas przejmowania pseudohodowli animalsom towarzyszyły policja i prokuratura z Gryfina. Właścicielka zwierząt wyjaśniła śledczym, że stworzyła przytulisko i przyjmowała niechciane czworonogi z całej okolicy. Oswobodzone zwierzaki trafiły pod opiekę weterynarza, który ma sprawdzić ich stan zdrowia. A nieodpowiedzialnej kobiecie grożą nawet dwa lata więzienia za znęcanie się nad podopiecznymi.
Zobacz także: Psia psycholog głodziła psy [ZDJĘCIA]