Struś uciekł z domu

Czegoś takiego mieszkańcy okolic Lubachowa na Dolnym Śląsku się nie spodziewali! Kierowców jadących ruchliwą drogą prowadzącą przez miejscowość w niedzielny świąteczny poranek powitał... dorodny struś. Ptaszysko spokojnie kroczyło poboczem, przyglądając się ciekawie robiącym mu zdjęcia i filmującym go ludziom. Samotnym strusiem spacerowiczem zainteresowali się także wezwani na miejsce policjanci. Okazało się, że figlarne ptaszysko czmychnęło z małego zoo znajdującego się przy jednej z okolicznych restauracji i wybrało się na świąteczną przechadzkę. Funkcjonariusze przyjechali na miejsce, by egzotycznego zwierzaka udało się zapędzić z powrotem do zagrody.