Stryj Jarosław Kaczyński zrobi z Dubienieckiego lidera PiS?

2010-08-10 11:54

Drzwi do kariery politycznej stoją otworem przed Marcinem Dubienieckim (30 l.), mężem Marty Kaczyńskiej (30 l.). Zięć tragicznie zmarłej prezydenckiej pary ma objąć ważną posadę w strukturach partii. Stryj Jarosław planuje go zrobić liderem PiS na Pomorzu. Obiecał Dubienieckiemu pierwsze miejsce na liście wyborczej w Gdyni w najbliższych wyborach parlamentarnych.

Na rodzinę zawsze można liczyć. Marcin Dubieniecki, wzięty prawnik z Sopotu i syn pomorskiego barona SLD, Marka Dubienieckiego po śmierci teściów nie krył się, że marzy mu się kariera polityczna. Chociaż jego ojciec jest związany z lewicą, to mąż Marty Kaczyńskiego bardziej się skłania ku prawej stronie polskiej sceny politycznej. A konkretniej, chce wstąpić do PiS – partii, którą założyli ojciec i stryj jego ukochanej żony.

Jak donosi „Fakt” o planach wstąpienia w szeregi opozycyjnej partii wie już Jarosław Kaczyński. Rozmawiał nawet na ten temat z mężem swojej bratanicy i obiecał mu pomóc w zdobyciu pozycji lidera PiS na Pomorzu.

Prezes ma zapewnić Dubienieckiemu pierwsze miejsce na liście wyborczej PiS w Gdyni w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych. Gazeta przepytała kilku posłów co wiedzą na temat wstąpienia do partii męża Marty Kaczyńskiej.

- To nie jest tak, że w PiS arbitralnie i odgórnie podejmuje się takie decyzje jak umieszczenie kogoś na pierwszym czy drugim miejscu listy wyborczej. Najpierw musimy wiedzieć, czy pan Dubieniecki w ogóle będzie wyrażał chęć wejścia do polityki, bo tego na razie nie wiemy. Potem odpowiednie władze statutowe partii podejmą decyzje – tłumaczy „Faktowi” szef Komitetu Wykonawczego PiS, Joachim Brudziński.

A jak na szefowanie przeciwnikom politycznym przez syna patrzy sam baron SLD, ojciec Marcina – Marek Dubieniecki? – Nic nie wiem. Dopiero wróciłem z wakacji. Muszę porozmawiać z synem – mówił gazecie.  

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają