Policjanci z komisariatu w Tarnowskich Górach w czwartek (25 czerwca) otrzymali zgłoszenie o włamaniu do jednego ze sklepu w okolicznych Ożarowicach. Funkcjonariusze natychmiast zareagowali i pojechali we wskazane miejsce. Spłoszeni przybyciem policji sprawcy wsiedli w samochód, aby uciec mundurowym. Jak podaje portal dziennikzachodni.pl złodzieje jadąc, próbowali potrącić jednego z policjantów. Wtedy padły strzały. Jedna z kul najprawdopodobniej trafiła w przejeżdżającą karetkę. Na szczęście jednak trafiła w karoserię i nikomu nic się nie stało. Złodzieje po przejechaniu kilku kilometrów porzucili samochód w miejscowości Celiny, a sami dalej uciekli już pieszo. Do tej pory policjanci szukają sprawców. Prawdopodobnie było ich czterech. Okazało się, że samochód którym się poruszali również był skradziony. Co więcej, tej samej nocy złodzieje okradli też jeszcze jeden sklep na terenie Tarnowskich Gór.
Zobacz: Jechał 164 km/h w terenie zabudowanym! Przez "ciężką nogę" stracił prawo jazdy